wtorek, września 04, 2007

KOLOR

Viva el color!

Kolorowe ubrania są modne zawsze bez względu na sezon i porę roku. Nawet teraz, gdy bardzo wiele pokazów zdominował futuryzm. Z jednej strony wszędzie błyszczy się i świeci, z drugiej jednak, „pospolite” kolory nie dają za wygraną i utrzymują swą mocną pozycję. Dziwne to, szczególnie gdy przyglądamy się pokazom jesienno -zimowym. Zwykle kojarzą się one nam z czerniami, brązami i szarościami. I rzeczywiście te kolory przeważają. Ale pomiędzy nie wmieszane są odcienie lata - słoneczny żółty, czerwony (czasem w odcieniu wiśni, czasem rosnących gdzieś dziko maków), zielony ( i taki jak u niedojrzałych owoców i ten bardziej „liściasty”) i tak dalej... Projektanci wiedzą jak przemycić trochę wiosny (i lata) i ocieplić te szare, deszczowe i zimne dni.


WIOSNA/LATO 2001











JESIEŃ/ZIMA 2001











WIOSNA/LATO 2002










JESIEŃ/ZIMA 2002











WIOSNA/LATO 2003









JESIEŃ/ZIMA 2003











WIOSNA/LATO 2004









JESIEŃ/ZIMA 2004









WIOSNA/LATO 2005









JESIEŃ/ZIMA 2005










WIOSNA/LATO 2006











JESIEŃ/ZIMA 2006









WIOSNA/LATO 2007










JESIEŃ/ZIMA 2007





Komentarze (6):

15 września, 2007 07:50 , Anonymous Anonimowy pisze...

Co za ironia losu, ze podążamy tak za modą, która, mimo wszystko patrząc na te zdjęcia, aż tak bardzo się nie zmienia. Świetne zdjęcia dodajesz.
Jeśli masz ochotę wymienić się linkami daj znać.

http://kashia-selection.blogspot.com/

 
16 września, 2007 22:00 , Anonymous Anonimowy pisze...

świetna strona, dobrze sie czyta i oglada
dodaje do ulubionych i będę zagladać
pozdrawiam

 
03 października, 2007 00:20 , Anonymous Anonimowy pisze...

Wystarczy pomysleć, jak bardzo nudne byłoby życie bez kolorów. Brrr... straszna wizja. Kocham kolor i cieszę się, że projektanci nadal go masowo wykorzystują!

 
17 października, 2007 19:57 , Anonymous Anonimowy pisze...

łołoło ale tego dużo :) fajny ten blogasek

 
31 października, 2007 22:47 , Anonymous Anonimowy pisze...

Tylko kolor mnie ratuje, gdy wstanę lewą nogą, więc nie istniałabym bez niego. Ooo, stęskniłam się za tym blogiem!

Całuję

 
01 sierpnia, 2008 21:30 , Blogger Unknown pisze...

Hello,

propozycja wspolpracy:
Otoz mamy dla Ciebie dwie propozycje, jedna to o ile wyrazisz zgode przesylanie na Twoje rece materialow na temat kolekcji polskich projektantow, takich jak np: o marce langner, one eight, zien, i viola spiechowicz tylko kilka przykladow z wielu) ktory wysle Ci za chwile w oddzielnym emailu o ile odpiszeszn apodany adres email) Sa to to materialy zdjeciowy z prawami do wykorzystania z sesji imagowych lub catwalkow oraz teksty na temat inspiracji do kolekcji. Oraz wyslanie do ciebie zaporszen na pokazy mody projektantow zrzeszonych w saltandpepper.pl.
Materialy mozesz wykozystywac lub nie w pelnym lub dowolnym zakresie na swoim blogu.

Druga prozycja dotyczy wspolpracy z saltandpeper.pl jako Ambasdor Mody saltandpeper.pl. jest to wspolpraca laczaca sie oczywiscie z wynagrodzeniem finansowym.

Dla osoby ktora prowadzi blog o modzie , i ma tak duza rzesze czytelnikow jak Ty, jest to wspaniala okazja do rozpoczecia nowej i dochodowej kariery.
Wiecej informacji znajdziesz tutaj:
http://saltandpepper.pl/ambasador_mody/

Jezeli bedzisz zaintersowana nasza propozycja, prosze bardzo napisz. Mam wielka nadzieje ze temat wyda ci sie godny rozwazenia. I Zauwazysz w tym okazje do polacznia hobby i pasji do mody z realizacja rowniez siebie w tej dziedzinie od strony finasowej oraz rozwoju kariery.

Pozdr serdeczie, Eva
etillman@saltandpepper.pl

 

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna